Wojna na Ukrainie przełoży się na ceny w Polsce. Za co zapłacimy więcej?
W nocy ze środy na czwartek rosyjskie wojska przekroczyły południowe, wschodnie i północne granice Ukrainy. Rozpoczęła się wojna, która z godziny na godzinę może przybierać coraz bardziej dramatyczną formę. Sytuacja w tym kraju już przełożyła się w negatywny sposób nie tylko na polską gospodarkę, ale również rynki na całym świecie. Ze względu na tragiczny konflikt niedługo zapłacimy więcej za wiele towarów. Co zdrożeje?
Wojna na Ukrainie. Jakie towary drożeją w związku z wybuchem konfliktu?
Ukraina jest jednym z największych eksporterów pszenicy i kukurydzy. W związku z trwającą już wojną w tym kraju dostawy produktów rolnych do innych państw zostaną w znaczący sposób ograniczone i w konsekwencji ich ceny w najbliższym czasie mogą drastycznie wzrosnąć. Konflikt wywołany przez Rosję z pewnością przyczyni się do drastycznych podwyżek zbóż, które na pewno będą bardzo odczuwalne nie tylko w naszym kraju, ale również na wszystkich światowych rynkach.
Co ciekawe, gdy kilka dni temu na Ukrainie nie było jeszcze wojny i wydawało się, że konflikt z Rosją uda się ostatecznie rozwiązać w pokojowy sposób, ceny ukraińskich produktów rolnych i tak znacznie poszły w górę. W zeszłym tygodniu serwis internetowy rp.pl na swoich łamach poinformował, że koszty za tego typu towary, czyli m.in. zboża i kukurydzę, podniosły się dziesięciokrotnie - na ten moment jest to już nieaktualne i trzeba przygotować się na rekordowe podwyżki.
Wojna na Ukrainie przełoży się na większą inflację w Polsce i ceny w sklepach?
W naszym kraju od długich miesięcy zmagamy się z dużą inflacją, która obecnie wynosi ponad 9 proc., tak wysokiego wskaźnika nie było w Polsce od ponad 20 lat. Przez to znacznie wzrosły nie tylko ceny podstawowych produktów, ale również prądu, gazu czy wielu usług. Niestety ze względu na konflikt zbrojny na Ukrainie, musimy przygotować się na jeszcze większą drożyznę w sklepach i nie tylko.
Najważniejszą przyczyną wzrostu inflacji w związku z wojną na Ukrainie może być to, że w znaczący sposób osłabiła się już polska złotówka i w kolejnych dniach sytuacja prawdopodobnie się nie poprawi. Dziś rano za 1 euro trzeba było zapłacić 4,66 zł (to o 12 groszy więcej niż wczoraj), jeszcze gorzej jest w przypadku amerykańskiej waluty, cena 1 dolara to 4,11 zł (1,3 proc. w górę).
Wojna na Ukrainie. Benzyna w Polsce znowu może kosztować więcej
Niestety sprawdził najbardziej dramatyczny scenariusz w postaci wojny na Ukrainie. Konflikt zbrojny oznacza, że na rosyjską ropę i gaz zostaną nałożone poważne sankcje i w konsekwencji paliwo również w Polsce znowu znacznie wzrośnie. O ile? Eksperci podejrzewają, że w przypadku naszego kraju może być to nawet około 70 groszy. Jeżeli tak się stanie, wtedy na naszych stacjach benzynowych za litr zapłacimy prawdopodobnie ponad 6 złotych.
W tym miejscu chcemy poinformować, że w związku z dramatyczną sytuacją na Ukrainie, w najbliższych dniach na łamach naszego bloga Ding.pl będziemy na bieżąco informować, o tym, jak skutki wojny przekładają się na polską gospodarkę i oczywiście ceny za podstawowe towary w sklepach i nie tylko. Polecamy też śledzić najnowsze promocje, poniżej znajdziesz jedną z najciekawszych ofert.
Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów!
Kliknij i obserwuj Ding.pl na
Włącz powiadomienia o ulubionych produktach: