Rośleko podbije kosmos? W Żabce już zawsze je kupisz!
Kultowy napój roślinny dostępny miał być w Żabce tylko przez jakiś czas. Okazuje się, że klienci nie będą musieli się martwić o koniec oferty. Rośleko, które pojawi się w sklepach pod koniec kwietnia, zostanie z nami na długo, a w przyszłości… cóż, być może znajdziemy je nawet w rakiecie lecącej na Marsa.
Czym jest Rośleko?
Producent określa produkt jako coś innowacyjnego, co zastępuje tradycyjne napoje pochodzenia zwierzęcego. W eleganckie, szklane butelki wlewany jest napój, który zastępuje jednocześnie mleko roślinne i tradycyjne. Osoby, które go spróbowały wiedzą, że jest gęsty i pożywny oraz świetnie nadaje się m.in. do płatków owsianych. Na rynku pojawiły się następujące smaki: kakaowy cud, klasyczny z ryżem i orzechami nerkowca oraz kasza jaglana z orzechami arachidowymi. Trzeba przyznać, brzmi dość oryginalnie, co z pewność zachęca do konsumpcji nie jednego weganina, wegetarianina, a nawet zatwardziałego mięsożercę. Produkty tej marki od 28 kwietnia będzie sprzedawała Żabka. Co ważne, to nie jest jednorazowy zryw, lecz stała współpraca.
„Na półce w Żabce Rośleko ja chcę”
Żabka chwali się, że Rośleko pojawi się w ofercie na stałe. Kupować będą je mogli klienci sześć dużych miast w Polsce — niestety nie udało się wprowadzić napojów wszędzie za jednym razem. Z okazji skorzysta Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań, Szczecin i Gdańsk. Rozpoczęcie współpracy z popularną siecią sklepów nie było łatwe. Twórca trunku stworzył specjalną piosenkę, aby zwrócić na siebie uwagę. Przekonywał w niej m.in o tym, że Rośleko to nie byle woda i że w przyszłości znajdziemy je na każdej palecie. Dzięki temu niekonwencjonalnemu podejściu do sprawy, klienci Żabki w marcu mogli testować produkt, a teraz współpraca została przedłużona. Napój nie pojawił się jeszcze w najnowszej gazetce promocyjnej sieci, jednak na pewno nie zabraknie go na półkach sklepowych. To czy Rośleko będzie dostępne w innych punktach Żabka, w pozostałych miejscach Polski zależało będzie od indywidualnych preferencji franczyzobiorców.
Tesco:
Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów!
Kliknij i obserwuj Ding.pl na
Włącz powiadomienia o ulubionych produktach: