Kpią z zakazu handlu! Kolejna sieć szokuje metodą omijania przepisów!
Każdy powinien to zobaczyć. Jedna z sieci na górnym Śląsku otworzyła się w minioną niedzielę pomimo zakazu handlu. Nie jest to ani Intermarche z metodą na dworzec, ani Groszek z wypożyczalnią. Tym razem zakpiła sieć mniej znana.
Aktualizacja, 22.02.2022,
Artykuł zawiera sprostowanie.
Omijanie zakazu handlu w kolejnym sklepie
Niedzielny zakaz handlu dla niektórych sieci sklepowych jest czymś, z tym nie mogą się pogodzić. Wykorzystywane są wszelkie luki, by przez ten jeden dzień dłużej móc sprzedawać towary klientom. Sklep Browarek na Śląsku poinformował przed weekendem, że otworzy swój sklep… bez pracowników. Okazało się, że na miejscu znajdowała się wyłącznie ochrona, a ten, kto przyszedł, musiał obsłużyć się samodzielnie.
Sklepy samoobsługowe nikogo w tych czasach nie dziwą, jednak jak wiemy w większości stacjonarnych marketów, przydaje się ktoś z personelu. Problem może pojawić się, gdy maszyna odmówi posłuszeństwa, lub zwyczajnie popełnimy jakiś błąd przy skanowaniu towarów. Poza tym niezbędna jest weryfikacja osób dorosłych podczas sięgania po alkohol czy papierosy. Okazuje się, że są sposoby, by sobie poradzić nawet z tym.
Czytaj także: To już nie sklep, a wypożyczalnia. Tak kolejna sieć z fantazją obchodzi przepisy!
Czy inspektorzy będą mieli do czego się doczepić?
W informacjach dostarczonych do nas przez firmę Browarek, przedstawiciel sieci zwraca uwagę, że system weryfikacji osób niepełnoletnich przy próbie zakupu alkoholu czy innych używek nie jest tak nieoczywisty, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Sklep uniemożliwia zakup takich towarów osobom niepełnoletnim dzięki specjalnemu systemowi kamer. Został on opisany następująco: Każdorazowy zakup alkoholu lub papierosów na kasie samoobsługowej jest automatycznie blokowany. Następnie analizowany jest wiek kupującego, przez system kamer skierowanych m.in. bezpośrednio na jego twarz. Jeżeli operator nie ma wątpliwości, odblokowuje kasę. Jeżeli wiek budzi jakiekolwiek wątpliwości osoby, która na bieżąco zdalnie kontroluje proces sprzedaży, na tablecie nad kasą wyświetla klientowi polecenie umieszczenia dowodu osobistego w wyznaczonym miejscu, aby zweryfikować jego wiek. Kamera, która do tego służy, pozwala dokładnie odczytać dane dowodu, natomiast nie ma możliwości nagrywania żadnych treści.
Za ryzyko, którego dopuścił się Browarek i obchodzenie zakazu handlu w niedziele, mogą grozić wysokie kary finansowe. Wszystko zależy jednak od tego, czy inspektorzy będą mieli się czego doczepić. Na ten moment problem weryfikacji osób nieletnich wydaje się rozwiązany, a jeśli chodzi o inne wątpliwe zagadnienia to zgodnie z prawem placówki, które nie posiadają personelu obsługującego klientów, są zwolnione z obowiązku przyjmowania gotówki na podstawie art. 59ea. ust. 2. Pkt. 2 Ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r., a zwrot butelek nadal jest możliwy jednakże w pozostałe dni tygodnia.
Trzeba przyznać, że takie rozwiązanie ma sens i brzmi nieźle. Pytanie tylko, jak działa wszystko w praktyce, i czy każdy klient jest w stanie domyślić się, że tak to funkcjonuje, jeśli znajdzie się na miejscu np. po raz pierwszy. Przedstawiciel sieci Browarek zapewnia, że już niebawem na firmowej stronie Faceebok znajdziemy filmik instruktażowy poświęcony temu zagadnieniu.
Na ten moment w Polsce znajduje się kilka sklepów Browarek. Otwarte są w Tychach, Katowicach i Lędzinach. Z danych inspektoratu wynika, że sieć jest pod dokładną obserwacją i kontrolą. Biorąc pod uwagę fakt, że sieć nie łamie prawa, prawdopodobnie w kolejnych tygodniach nadal zrobimy zakupy na miejscu nawet w niedziele.
Czytaj także: Kolejna sieć otwiera sklepy w niedziele! Znalazła lukę w ustawie!
Interesują cię promocje w sklepach? Sprawdzaj aktualne gazetki na Ding.pl!
Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów!
Kliknij i obserwuj Ding.pl na
Włącz powiadomienia o ulubionych produktach: