Zwykłe zakupy mogą stać się niebezpieczne...

W jednym ze sklepów sieci Lidl miała miejsce całkowicie niespotykana sytuacja. Starsza pani zgłosiła, że została zaatakowana przez egzotyczne stworzenie. Winne były zakupy w dyskoncie. Choć wydawać się to może nieprawdopodobne, kobieta przedstawiła dowody, które potwierdzają jej wersję wydarzeń.

skorpion w bananach
niebezpieczne zakupy Fot. Adobe Stock
Reklama

W sklepie sieci Lidl w Rumunii wydarzyła się niezwykła sytuacja. Starsza kobieta, po dokonaniu zakupów, zgłosiła, że została ukąszona przez niespotykane w tym kraju zwierze. Klientka musiała udać się do szpitala. Na szczęście jej życie nie było zagrożone. Co doprowadziło do tak niefortunnego wypadku? Czy Lidl rzeczywiście ponosi winę za to wydarzenie?

W jej zakupach ukrył się skorpion 

Kobieta w Rumunii została przewieziona do szpitala, z powodu ukąszenia przez skorpiona. Zazwyczaj trudno jest zidentyfikować, co dokładnie mogło nas ugryźć. W tym wypadku kobieta była pewna, z jakim zwierzęciem miała do czynienia. Jej domownicy znaleźli skorpiona w jednym z pokojów i schwytali go do słoika. Ukąszenie skorpiona, które dotknęło kobietę, nie stanowiło poważnego zagrożenia dla jej zdrowia. Jad zwierzęcia nie był bardzo trujący. Niemniej jednak kobieta otrzymała profilaktyczne leczenie, które miało zneutralizować toksyny. Okazało się, że skorpion, który ją ugryzł, był egzotycznym gatunkiem. Był to skorpion ekwadorski.

Czemu Lidl ponosi winę? 

Sytuacja, w której kobieta została ukąszona przez skorpiona, była trudna do połączenia z siecią sklepów Lidl. Na początku domownicy nie wiedzieli, skąd to zwierze znalazło się w domu. Kobieta przypomniała sobie, że kilka dni wcześniej kupiła dużą kiść bananów w Lidlu. Po sprawdzeniu okazało się, że owoce, które kobieta kupiła, były importowane z Ekwadoru. Stąd wniosek, że skorpion musiał ukryć się w bananach. Kobieta nie mogła znaleźć innego logicznego wyjaśnienia, na pojawienie się egzotycznego zwierzęcia w jej domu.

Egzotyczne zwierzęta i owady w owocach 

Nikogo nie dziwi, że kobieta była bardzo zbulwersowana sytuacją. Po zdarzeniu zawiadomiła właściwe służby, w tym Dyrekcję Zdrowia Publicznego. Ponadto wysłała pismo do centrali sieci Lidl, jednak jak na razie nie otrzymała żadnej odpowiedzi. Warto podkreślić, że tego typu przypadki zdarzają się dość często. Nawet w Polsce kilkakrotnie pisano o pająkach, które również zostały znalezione w kiściach bananów.

Sprawdź najnowsze promocje 

Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów!

Kliknij i obserwuj Ding.pl na

Włącz powiadomienia o ulubionych produktach:

Artykuły

Blog

Reklama