Smartfony dziś nie działają

Gdy trzydzieści lat temu pojawili się w Polsce ludzie z tajemniczymi walizkami, które z jednej strony miały przewód połączony ze słuchawką, nikt nie przypuszczał, że ten nowy system komunikacji dosyć szybko odmieni nasze zwyczaje w komunikowaniu się z innymi.

Światowy dzień bez komórki
Źródło: Adobe Stock
Reklama

Telefonia komórkowa - początek 

Telefony komórkowe nastąpiły po krótkim okresie używania innych urządzeń, zwanych pagerami. W czerwcu 1992 roku zaczęła działać w Polsce sieć telefonii komórkowej Centertel. Telefony komórkowe ważyły wówczas ok. 4 kilogramów i były przenoszone w walizkach. Cena urządzenia, jeszcze przed denominacją wynosiła 20 milionów złotych, natomiast ceny połączeń podawano w dolarach. Przyjrzyjmy się najważniejszym wydarzeniom z historii telefonii komórkowej w Polsce. 

Historia telefonii komórkowej w pigułce

  • 18 czerwca 1992 r. - rozpoczyna działalność pierwszy polski operator telefoniczny oferujący usługi komórkowe – Centertel. Telefony komórkowe są nieporęczne i bardzo drogie. 
  • W 1996 r. -  na horyzoncie zjawiają się nowi operatorzy Era GSM i Plus GSM. Są to sieci pierwsze sieci cyfrowe pracujące w technologii GSM 900.
  • 1 lipca 1999 r. - sieć Polkomtel, jako pierwszy polski operator telekomunikacyjny wdraża w sieci Plus usługę transmisji danych o prędkości powyżej 100 Kb/s. Rok później wszyscy operatorzy oferowali już swoje usługi w paśmie 1800 MHz.
  • Pojawia się teraz słynny protokół WAP, który umożliwia stworzenie uproszczonej wersji stron internetowych odtwarzanych w telefonach komórkowych. 
  • Rok 2002 r. to czas nowej usługi MMS, dzięki której można już było przesyłać nie tylko wiadomości tekstowe, ale także dźwięk, zdjęcia i video.
  • W 2004 r. pojawiają się sieci 3G – UMTS, które umożliwiły transmisję danych z prędkością 348 Kb/s.
  • W 2007 r. do walki o klienta w Polsce włączył się kolejny, czwarty operator – Play. 

Mimo wielu nowych zastosowań telefonów komórkowych piętą achillesową tego rozwiązania była szybkość dostępu do Internetu. Ten stan zmienił się dopiero w 2007 r. wraz z wprowadzeniem technologii HSDPA, pozwalającej na zwiększenie przepustowości powyżej jednego Mbit/s, a docelowo do 7,2 Mbit/s.
W 2011 r. wprowadzona została technologia LTE (4G) umożliwiająca transfer danych z szybkością 300 Mbit/s. To już był start do panowania nad światem rozwiązania, które określa się mianem smartfon.

Mistrz i uczeń ...

Telefonia komórkowa jest nie tylko zjawiskiem technologicznym, ale także społecznym. Smartfony są naszymi "przyjaciółmi" w pracy, w podróży, dają możliwość obejrzenia filmu, posłuchania muzyki, narysowania świetnego obrazu, wykonania zdjęć, sprawdzenia poczty, opłacenia rachunków itd, itp. Jednak przed tą komórkową rewolucją życie wcale nie było szare i pozbawione uroku. Ludzie mieli czas na wspólne rozmowy, a przekaz wiedzy następował zupełnie innymi ścieżkami:

Po godzinnej wędrówce znaleźli się w dużej sali, na której zobaczyli rzędy równo ustawoionych stolików. Przy stołach oświetlanych lampkami siedzieli ludzie pochyleni nad jakimiś prostokątnymi kształtami. Nic nie mówili, tylko się wpatrywali w te prostokąty, czasami biorąc za jeden róg i płynnym ruchem przenosząc rękę w lewą stronę. Cisza była zupełna.

Na stołach u niektórych zobaczyłem większą ilość różnej wielkości prostokątów, mających różne kolory. Dreszcz emocji przeszedł po plecach. Zapytałem. - Mistrzu, gdzie jesteśmy? Ten, stary już człowiek, który wiele widział, westchnął, odwrócił się do mnie i rzekł. - Jesteśmy w dawnej czytelni. Te prostokąty to książki, zapisane drukiem, z których można dowiedzieć się bardzo wiele. Spróbuj, zachęcił mnie. Zobaczysz, że wkroczysz w inny świat...

Książki jeszcze są 

Czytanie książek w dzisiejszych czasach staje się dobrem samym w sobie. W szybko mijających momentach życia poświęcajmy czasami kilka chwil na czytanie książek. To książki wzbogacają nasz sposób widzenia świata, poszerzają zasób słów, na wyciągnięcie ręki dają wiedzę i co najważniejsze dają chwile wytchnienia, od zalewającego nas zewsząd zgiełku informacyjnego. Bez komórek choć jeden dzień? Tak, to nie będzie dzień stracony. 

Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów!

Kliknij i obserwuj Ding.pl na

Artykuły

Blog

Reklama