Pierwszy dyskont w Polsce skraca godziny otwarcia. Do czego doprowadzi kryzys energetyczny?

Sieć Netto skraca godziny otwarcia kilkudziesięciu swoich sklepów w Polsce, licząc na zmniejszenie wydatków. Czy grozi nam katastrofa sektora żywnościowego?

kryzys sektora żywnościowego
Sieć Netto skraca godziny otwarcia, fot. Adobe Stock
Reklama

Jak będzie funkcjonowało Netto?

Pierwsza duża sieć handlowa w Polsce ogłosiła, że z powodu kryzysu energetycznego będzie skracać godziny otwarcia. Jest to poważny cios zarówno dla konsumentów, jak i przedsiębiorstw w kraju, ponieważ utrudni dostęp do podstawowych towarów i usług. Jest to kolejny znak, że polski rząd nie robi wystarczająco dużo, aby rozwiązać ten problem i że ludzie odczuwają skutki kryzysu.

Od listopada kilkadziesiąt sklepów Netto będzie miało inne godziny otwarcia. Przedstawiciel sieci mówi, że zależy to od lokalizacji i niektóre sklepy mogą być zamykane wcześniej lub otwierane później.

Sieć Netto zapoczątkowała ten ruch wśród dużych sklepów w Polsce. Nie jest to jednak pierwsze takie posunięcie w Europie. Koszty energii skłoniły wcześniej sieć dyskontów Aldi Nord do ograniczenia godzin otwarcia swoich sklepów w Niemczech. W związku z tym odlistopada sklepy Aldi Nord w Niemczech będą zamykane o godzinie 20. Tak będzie m.in. w Hamburgu, Berlinie i Hanowerze. Skrócone godziny otwarcia sklepu będą obowiązywały w sezonie zimowym.

W sklepach będzie mniej lodówek. Czy jakieś produkty będą niedostępne?

Od miesięcy mówi się o tym, że sklepy będą szukać sposobów na oszczędności w sezonie jesienno-zimowym. Jedną z obaw jest to, że z powodu wysokich cen energii właściciele sklepów mogą ograniczyć liczbę lodówek, co może wpłynąć na pełną dostępność produktów w punktach sprzedaży. Do takich produktów należy piwo. 

Jak centra handlowe planują oszczędzać energię?

Poszukiwanie oszczędności trwa również w galeriach handlowych. Można spróbować kilku rozwiązań, m.in. zmienić temperaturę w ciągach komunikacyjnych i sklepach, ograniczyć i czasowo wyłączyć oświetlenie elewacji, reklam, parkingów czy korytarzy technicznych. W okresach świątecznych można ograniczyć dodatkowe dekoracje w obiektach, zwłaszcza te najbardziej energochłonne elementy. W ten sposób komentuje sprawę Krzysztof Poznański, dyrektor generalny Polskiej Rady Centrów Handlowych.

Czytaj także: Znany Niemiecki dyskont zadebiutuje w Polsce! Pierwszy sklep w Krakowie

Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów!

Kliknij i obserwuj Ding.pl na

Artykuły

Blog

Reklama