Nostalgiczna podróż z Kauflandem – powrót do smaków dzieciństwa, który rozgrzewa serca
Pamiętasz te chwile, gdy wakacje pachniały gumą balonową, a słodzone mleko z puszki było lekiem na całe zło świata? Gdy galaretka z kurczakiem rządziła na rodzinnych imprezach, a śnieżna kostka lodowa była największym marzeniem każdego dzieciaka stojącego przy sklepowej zamrażarce? Jeśli te wspomnienia wywołują uśmiech na twojej twarzy – mamy dobrą wiadomość. Kaufland zabiera nas w sentymentalną podróż w czasie. A robi to nie tylko cenami, ale i… czerwonym autobusem pełnym atrakcji!

Kultowy autobus rusza w trasę
Od 31 lipca po Polsce jeździ nietypowy pojazd – „Nostalgiczna podróż” w formie piętrowego autobusu z lat 80. i 90. To nie jest zwykły bus – to wehikuł czasu. Na jego pokładzie czekają gadżety rodem z dawnych lat, smaki zapomnianych przysmaków i atrakcje, które rozgrzeją serce każdego, kto pamięta kolejki po oranżadę w woreczkach i gumy kulki z kulomatów. W planie m.in. silent disco z hitami sprzed dekad, kino plenerowe z kultowymi filmami oraz stanowiska z oldschoolowymi słodyczami i przekąskami.
Autobus odwiedzi wiele polskich miast – żeby sprawdzić, czy przyjedzie także do twojego, wystarczy zeskanować kod QR z gazetki lub zajrzeć na stronę Kauflandu. Ale nawet jeśli ci się nie poszczęści i bus ominie twoją miejscowość – nic straconego. W sklepach Kaufland też czeka cała masa wspomnień. Na półkach pojawiły się produkty, które pachną dzieciństwem – i to w cenach, które z łatwością cofną cię do czasów, gdy za złotówkę można było kupić coś naprawdę dobrego.
Smaki, które wracają po latach – i to z rabatem!
Guma do żucia Hubba Bubba, mleko zagęszczone z Gostynia, pasztet wiejski, galaretki mięsne, serdelki, kostka śnieżna czy Prince Polo – ten asortyment to więcej niż oferta promocyjna. To lista wspomnień z dzieciństwa, które wracają teraz do łask. I nie są to ceny z kosmosu – wręcz przeciwnie. Ceny wyglądają jak wyjęte z przeszłości: serdelki topione za 1,89 zł, pasztet wiejski za 1,99 zł, mleko słodzone za 6,99 zł czy wafelek Prince Polo w promocji „kup 2, zapłać mniej”, gdzie drugi kosztuje zaledwie 0,89 zł.
Są też słodycze lodowe w stylu retro – jak lody Iza czy kostka śnieżna Koral, które od razu przenoszą do letnich wakacji u babci. A do tego klasyki jak ciasto WZ czy karpatka, które kiedyś były ozdobą każdej imieninowej patery. Wszystko to w „supercenach”, które sprawiają, że nie trzeba wybierać między sentymentem a portfelem – można mieć i jedno, i drugie.
Smaczna podróż w czasie – co warto wrzucić do koszyka?
Wchodząc do Kauflanda w czasie tej promocji, łatwo stracić poczucie czasu – i to dosłownie. Na działach z wędlinami czekają hity PRL-u: kiełbasa peereelowska Sława (teraz 11,99 zł za 320 g), konserwowa szynka eksportowa Krakus za 2,99 zł/100 g, mielonka tyrolska Duda w plastikowej foremce niczym z lat 90. – za jedyne 1,49 zł. Do tego kultowa makrela wędzona – nieco zapomniany klasyk, który z chlebem i masłem wciąż potrafi smakować lepiej niż niejeden lunch box.
Nie sposób przejść obojętnie obok mięsnych galaretek: Smakmak oferuje galaretki z kurczaka i wieprzowe w sporych opakowaniach (490 g) za 8,99 zł. Wyglądają jakby właśnie trafiły z rodzinnego stołu na sklepową półkę. A jeśli masz ochotę na coś bardziej konkretnego – salceson extra z Hagi za 1,99 zł/100 g lub pasztet wiejski wędzony Mroź w tej samej cenie przeniesie cię prosto do dzieciństwa na działce.
To właśnie te produkty – znane z dawnych lat, a dziś rzadziej obecne w codziennym menu – sprawiają, że zakupy zamieniają się w kulinarną retrospekcję. Ale w przeciwieństwie do czasów PRL-u, dziś możesz je kupić bez kartek i kolejek. Wystarczy koszyk i chwila wolnego czasu, by przypomnieć sobie smaki dzieciństwa – i może podzielić się nimi z młodszym pokoleniem.
Lodowe wspomnienia i słodkie powroty – desery jak za dawnych lat
Nie ma prawdziwego powrotu do dzieciństwa bez deseru. Kaufland o tym wie, dlatego na półkach znajdziemy całą gamę lodowych i cukierniczych hitów, które kiedyś były wyczekiwanym finałem każdego letniego dnia. Na pierwszy ogień idą lody Iza od Koral – klasyczny plastikowy pojemnik z czterema smakami, kremowy, kolorowy i… absolutnie nie do podrobienia. Teraz dostępny za 3,99 zł zamiast 5,19 zł. Obok nich króluje kostka śnieżna, czyli śmietankowy wafelek 180 ml, który przy zakupie dwóch sztuk kosztuje tylko 1,99 zł za opakowanie. Tak tanio i smacznie było tylko na koloniach!
Dla tych, którzy wolą coś bardziej „imprezowego”, są rolady lodowe Anita – różne warianty smakowe w kultowych opakowaniach z dawnych lat, teraz za 6,99 zł (czyli 30% taniej). To doskonały wybór, jeśli planujesz wieczór z serialem z lat 90. i chcesz poczuć się jak dawniej – wystarczy talerzyk, łyżeczka i obowiązkowa kłótnia o to, kto zje kawałek z najgrubszą warstwą kremu.
Na deser w klasycznej wersji czekają też wypieki z Cukierni Michaś – karpatka i ciasto WZ, czyli królowie imieninowych stołów. Za porcję zapłacimy odpowiednio 2,19 zł i 3,49 zł. Smak? Taki sam jak u cioci, która zawsze miała schowaną blaszkę „na gości”. Tylko dziś nie musisz czekać na zaproszenie – możesz po prostu wrzucić do koszyka i delektować się, kiedy chcesz.
Silent disco, kino plenerowe i gadżety jak z bazarku – atrakcje z przymrużeniem oka
Kaufland nie poprzestaje na promocjach – cała akcja „Nostalgiczna podróż” to coś więcej niż tylko półki pełne smaków z dzieciństwa. To także wydarzenie, które rozgrywa się tu i teraz, z atrakcjami, które rozgrzeją serce każdego, kto pamięta VHS-y, dyskietki i gumy Turbo. Na trasę ruszył czerwony piętrowy autobus w stylu londyńskim, który wygląda, jakby wyskoczył z teledysku z końcówki lat 90. Tylko że zamiast muzyki pop – słychać z niego... wspomnienia.
Co czeka na odwiedzających? Na przykład silent disco – czyli impreza z muzyką w słuchawkach, dzięki której możesz tańczyć do hitów lat 80. i 90., nie zakłócając spokoju sąsiadów. Jest też kino plenerowe z kultowymi filmami sprzed lat – prawdopodobnie takimi, które pamiętasz z telewizora z kineskopem. Do tego dochodzi bus wypełniony gadżetami z dzieciństwa – plastikowe jojo, bączki, bransoletki z muliny czy lizaki z proszkiem. Niektóre z tych rzeczy dawno zniknęły ze sklepów, ale wracają w glorii i chwale, wywołując uśmiech u starszych i zaciekawienie u młodszych.
To wydarzenie idealnie łączy zakupy z zabawą, a promocje z emocjami. I nawet jeśli nie masz ochoty na szynkę konserwową ani na galaretkę z kurczaka – dla tej atmosfery naprawdę warto się wybrać. Autobus odwiedza kolejne miasta, a harmonogram trasy można sprawdzić skanując kod QR z gazetki lub na stronie Kauflandu. Gdziekolwiek zawita – na chwilę zmienia miasto w sentymentalną stolicę Polski.
Czas wrócić do tego, co dobre – nawet jeśli to tylko na chwilę
W świecie pełnym pośpiechu, nowinek technologicznych i zmieniających się trendów, Nostalgiczna podróż Kauflandu to przyjemna odskocznia. Przypomnienie, że kiedyś radość dawały proste rzeczy – gumy do żucia, mleko z puszki, salceson z pieczywem i lody w plastikowym kubeczku. I choć dziś nie wszystko smakuje tak samo jak dawniej, to emocje wracają natychmiast – z pierwszym kęsem, z pierwszą nutą na silent disco, z pierwszym spojrzeniem na czerwoną czapkę z daszkiem.
To nie jest zwykła akcja promocyjna. To pretekst, by na chwilę zwolnić, powspominać, uśmiechnąć się samemu do siebie i pokazać młodszym, jak to było, gdy Prince Polo smakowało najlepiej z herbatą z termosu, a pasztet był podstawą każdej szkolnej wycieczki. Wpadnij do Kauflanda, daj się ponieść nostalgii i zobacz, że to, co dobre, naprawdę wraca. Czasem taniej niż kiedykolwiek wcześniej.
Włącz powiadomienia o ulubionych produktach: