Kojarzysz tę maść z PRL-u? Wciąż można ją kupić!
Czy pamiętasz maść, która w czasach PRL-u była obowiązkowym elementem damskiej torebki i domowej apteczki? Maść z kotkiem, znana też jako maść tygrysia, pomagała w walce z przeziębieniem, bólami i ukąszeniami. Ten kultowy produkt wciąż jest w sprzedaży!
Wszyscy dobrze wiemy, jak wyglądała codzienna rzeczywistość w czasach PRL-u. Produkty pielęgnacyjne, które dziś są na wyciągnięcie ręki, były wtedy prawdziwą rzadkością. W takich okolicznościach maść z kotkiem, zwana też maścią tygrysią, stała się hitem wszech czasów. Czy wiesz, że nadal możesz ją znaleźć w aptece?
Co kryje się w małym czerwonym słoiczku?
Kto z nas nie kojarzy słynnej „maści tygrysiej” w charakterystycznym czerwonym opakowaniu? Jeden z sekretów popularności tej maści to jej wszechstronność. Maść tygrysia składa się z naturalnych składników jak mentol, kamfora czy mięta pieprzowa. Ten preparat stanowił prawdziwy skarb w domowej apteczce.
Maść z kotkiem ma korzenie w chińskiej medycynie i została wynaleziona pod koniec XIX wieku. Z czasem trafiła do Europy, gdzie zyskała szczególną popularność w okresie PRL-u. Po dziś dzień jest produkowana przez firmę z Singapuru i nadal cieszy się dużym zainteresowaniem.
Maść tygrysia – uniwersalny środek na co dzień
W czasach PRL-u na półkach sklepowych brakowało podstawowych produktów. Apteki nie były obładowane tysiącami różnych produktów. Dlatego maść tygrysia była świetnym, uniwersalnym lekarstwem. Przeziębienie, bóle mięśni, problemy z ukąszeniami owadów... To tylko niektóre z przypadłości, na które maść była stosowana. Niektóre kobiety używały jej nawet do łagodzenia bólu menstruacyjnego.
Czy w dobie nowoczesnej medycyny i bogatej oferty aptecznej warto sięgnąć po maść z kotkiem? Odpowiedź brzmi: zdecydowanie tak! O ile, oczywiście, nie jesteś na nią uczulony lub nie masz przeciwwskazań zdrowotnych. Maść tygrysia odznacza się zdolnościami rozgrzewającymi i łagodzącymi ból. Działa nie tylko na bóle mięśni, ale również kostne. Co więcej, mimo że jest traktowana jako środek domowy, jej skuteczność jest potwierdzona naukowo. Zaskakująco, może okazać się nawet bardziej efektywna niż zwykły paracetamol. Warto mieć taki uniwersalny lek pod ręką.
Maść z kotkiem — czy warto znów kupić?
Maść z kotkiem to produkt, który przetrwał próbę czasu. Od lat stanowi nieodłączny element domowych apteczek i wciąż ma swoje miejsce na aptecznych półkach. Jej uniwersalność i naturalny skład sprawiają, że jest to produkt, do którego warto wrócić, nawet jeśli dziś mamy do wyboru całą gamę nowoczesnych preparatów. Jednak, przed zastosowaniem jakiegokolwiek produktu, zawsze warto skonsultować się z lekarzem.
Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów!
Kliknij i obserwuj Ding.pl na
Włącz powiadomienia o ulubionych produktach: