Jak uchronić się przed roztoczami i bakteriami w domu?

Deska kuchenna

Niestety nie każda pani domu zdaje sobie sprawę z tego, ile bakterii bytuje na desce do krojenia. A przecież ten przedmiot ma bezpośredni kontakt z jedzeniem. Z biegiem czasu w wyniku użytkowania na desce pojawiają się rysy, szczeliny, co utrudnia porządną dezynfekcję. Stopień zużycia zależy zarówno od wytrzymałości, jakości materiału, z którego została wykonana, jak i od zakresu wykorzystywania. Okresową wymianę tego akcesorium kuchennego warto przeprowadzać średnio co pół roku. Nie obejdzie się bez odpowiedniej konserwacji, aby utrzymać deskę w czystości. Do odświeżenia deski idealnie nadaje się sok z cytryny oraz gruboziarnista sól. Najlepiej zaopatrzyć się w deski o różnym przeznaczeniu, co pozwoli utrzymać odpowiedni poziom higieny. Niezbędna jest osobna deska do mięsa i do ryb.

Ręczniki kąpielowe

Wyposażenie łazienki narażone jest na namnażanie się bakterii z powodu wysokiego stopnia wilgoci, jaki zwykle panuje w tym pomieszczeniu. Trzeba dbać o to, aby ręczniki zostały rozwieszone po każdym użyciu, gdyż powinny dokładnie wyschnąć. W przeciwnym razie ponowne ich użycie narazi skórę na niebezpieczne bakterie. Warto mieć większy zapas ręczników, gdyż konieczne jest ich pranie minimum raz na tydzień. Tego typu tekstylia domowe najlepiej wymieniać na nowe co najmniej raz na dwa lata, gdyż mniej więcej po tym czasie tracą pierwotną strukturę i miękkość. Warto wiedzieć, że z czasem włókna ręczników stają się trudne do skutecznego wyprania mimo programu z wysoką temperaturą. Każdy z domowników powinien mieć własny ręcznik. Dla odróżnienia można zastosować różne kolory. Ręcznik przy umywalce powinien być prany nawet kilka razy w tygodniu. Te wskazówki należy stosować również odnośnie ręczników i ścierek kuchennych. Tutaj należy też pamiętać o tym, aby korzystać z dwóch ścierek, jednej do rąk, drugiej do kontaktu z jedzeniem.  

Pościel nie musi być siedliskiem roztoczy

Sen zabiera dużą ilość naszego życia, dlatego warto zachować wysoki poziom higieny względem pościeli. Brak wymiany pościeli na świeżą rzadziej niż co 2-3 tygodnie, skutkuje tym, że śpimy, otulając się materiałem pełnym zanieczyszczeń, nagromadzonych roztoczy, potu oraz łoju. W takim środowisku ciężko się uchronić od bakterii, które bytują nie tylko w poszewkach. Zarówno poduszkę, jak i kołdrę najlepiej poddać praniu co 6 miesięcy, nie rzadziej niż raz do roku. Jeśli posiadasz model nienadający się do prania, najlepiej kupić nowy. Jako że każdej nocy ściera się martwy naskórek człowieka, trzeba dbać o świeżość wszystkich tekstyliów na łóżku. Z tego powodu na częstą wymianę zasługuje również prześcieradło. Nie należy zapominać o czystości piżamy. To, w czym śpisz, ma ogromne znaczenie dla utrzymania higieny. Jeśli nie pierzesz piżamy co najmniej raz w tygodniu i zakładasz ją na siebie kolejnej nocy, Twoja wieczorna kąpiel nie będzie miała sensu. Zagrożenie wzrasta, jeśli na skórę nakładasz kosmetyki. Te w połączeniu z wydzielinami i roztoczami tworzą naprawdę groźną mieszankę. 

Schludne obuwie po domu

Papucie, kapcie czy to, co zakładasz do chodzenia po domu, bez względu na nazewnictwo, należy wymieniać, nawet gdy jeszcze nie wygląda na mocno zniszczone. Kapcie mają kontakt ze stopami, a te ulegają poceniu. Z tego powodu stanowią pożywkę dla grzybów i drobnoustrojów. Warto zachować świeżość, wymieniając je po roku użytkowania.

Inne tekstylia domowe

Koce i poszewki z poduszek dekoracyjnych również należy prać. Tutaj częstotliwość wynosi co najmniej raz na kwartał. Żeby pozbyć się roztoczy, można skorzystać z zimowej pory i wywiesić tekstylia w mroźny i słoneczny  dzień na zewnątrz, pozostawiając je na kilka godzin. Taka czynność nie może jednak zastąpić prania z użyciem detergentów.