UOKiK skontroluje “Tarczę Antyinflacyjną” Biedronki. Czy sieci grozi kara finansowa?
“Tarcza Antyinflacyjna” Biedronki to nowa kampania promocyjna, oferuje 150 produktów pierwszej potrzeby w najniższych cenach na naszym rynku. Ponadto zakłada, że każdy klient, który znajdzie w innym sklepie artykuł tańszy od tego, jaki sprzedaje sieć, wtedy dostanie zwrot pieniędzy. Akcja zniżkowa wzbudza jednak pewne wątpliwości w kilku kwestiach, w najbliższym czasie zostaną sprawdzone przez UOKiK.
“Tarcza Antyinflacyjna” Biedronki - na czym polega akcja promocyjna?
Od 12 kwietnia we wszystkich sklepach Biedronka na terenie naszego kraju można korzystać z “Tarczy Antyinflacyjnej”. Sieć chce nieco odciążyć portfele klientów w niezwykle trudnym czasie i postanowiła wprowadzić do sprzedaży 150 najpotrzebniejszych produktów objętych najniższymi cenami na rynku. W ich skład wchodzą m.in. mięso, ryby, owoce i warzywa, jajka, mleko i artykuły dla niemowląt i wiele innych.
Co ciekawe, na plakacie promującym “Tarczę Antyinflacyjną” można znaleźć następującą informację: „Jeśli na naszej liście 150 najczęściej kupowanych produktów znajdziecie produkt w niższej cenie regularnej w innym sklepie ZWRÓCIMY WAM RÓŻNICĘ”. Akcja sieci Biedronka będzie dostępna dla klientów do końca czerwca. Na ten moment nie pojawiły się żadne informacje dotyczące przedłużenia kampani o kolejne miesiące.
UOKiK weźmie pod lupę Tarczę Antyinflacyjną Biedronki. Dlaczego?
W ostatnich dniach w mediach pojawiło się sporo wątpliwości dotyczących “Tarczy Antyinflacyjnej” Biedronki. Z tego względu nowej kampani promocyjnej Biedronki postanowił przyjrzeć się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który już wcześniej badał różne akcje zniżkowe sieci i nawet w kilku przypadkach udowodnił nieuczciwe działanie na szkodę konsumentów, co wiązało się z nałożeniem kar finansowych.
UOKiK chce sprawdzić czy nowa kampania promocyjna nie działa na niekorzyść konsumentów. Najwięcej kontrowersji wzbudziła kwestia oddania pieniędzy w przypadku, gdy klient znajdzie tańszy produkt w innym sklepie. Jeżeli tak się stanie wtedy, zanim dojdzie do zwrotu, najpierw dowody zakupów (rachunek z Biedronki i innej placówki, ale tylko takiej, która jest na liście w regulaminie akcji) należy wysłać pocztą tradycyjną, co wiążę się z kosztami, następnie w zamian nie otrzymamy gotówki, tylko e-kod (można go wykorzystać maksymalnie w ciągu 7 dni).
W tym miejscu trzeba podkreślić, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na razie sprawdza nową akcję promocyjną Biedronki, jest to postępowanie wyjaśniające. Po szczegółowej analizie dokonanej przez przedstawicieli UOKiK okaże się, czy są podstawy do postawienia konkretnych zarzutów sieci dyskontów i nałożenia kary finansowej w wysokości do 10 proc. rocznego obrotu. Będziemy dalej śledzić tę sprawę i w razie nowych wieści powiadomimy o nich na łamach naszego bloga Ding.pl.
Sprawdź też nową gazetkę promocyjną od sieci Biedronka. Zawiera mnóstwo rabatów na majówkę!
Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów!
Kliknij i obserwuj Ding.pl na
Włącz powiadomienia o ulubionych produktach: