Amazon Polska - produkty na amazon.pl opisane tak źle, że trzeba to zobaczyć, by uwierzyć.

Polski Amazon, niepolskie opisy. Kubek do kawy… na gitarę, gniazdo do… żelaza. Tyle dowiesz się o produktach, co zrozumiesz z papki językowej, którą zafundował sklep. To kompromitacja, jednego z gigantów wśród serwisów sprzedażowych.

Reklama

Magia opisów na Amazon.pl

To trzeba zobaczyć, by uwierzyć. Produkty na Amazon.pl opisane zostały w tak wyjątkowo zły sposób, że trudno w ogóle zrozumieć jak do tego doszło. Dokładnie dziś, 2 marca został uruchomiony po raz pierwszy jeden z najsłynniejszych serwisów sprzedażowych Amazon.pl, cały w wersji polskiej. No ale właśnie… okazuje się, że z tą polskością coś nie do końca wyszło. Już na pierwszy rzut oka, można zauważyć, że opisy produktów zostały nieudolnie i machinalnie przetłumaczone z innego języka na nasz, a tłumacz ten zrobił, co chciał, namieszał i otworzył dla klientów okna pełne niespodzianek.

Wszyscy zajęci wzdychaniem z zachwytu nad tym, że sklep już działa, omijają bardzo ważny szczegół. Kto dopuścił do tego, aby opisy produktów w takiej formie w ogóle pojawiły się na stronie? Przecież to nie podrzędny blog cioci Marysi o tym, jak piec jabłeczniki, lecz serwis reprezentujący giganta na światową skalę w rynku sprzedażowym. Czy to rzeczywiście niefortunne dopatrzenie, czy wynik absolutnej ignorancji w myśl zasady, że jakoś to będzie, a tłum trochę się pośmieje, trochę przymknie oko, trochę wybaczy?

Sprawdź naszą gazetkę!

Przyjrzyjmy się temu z bliska

Na dowód tego, że na Amazon.pl wydarzyło się coś naprawdę złego, przytoczymy kilka przykładów wyjątkowych opisów produktów. Może i niczego się nie dowiecie, ale być może… pośmiejecie. Chociaż, tak naprawdę to chyba jednak śmiech przez łzy będzie, bo czy to wszystko dobrze o Polsce świadczy?

Wspomniane opisy to w dużej mierze zlepek wolno płynących słów, które prawie wcale ze sobą się nie łączą. Przekształcone zostają wyrazy lub dotyczą zupełnie innych rzeczy niż te przedstawione na zdjęciach. Takim oto sposobem otrzymujemy np. mini łyżkę w kształcie kota, która posiada dwa ręce, mini łyżkę do kawy kota, gniazdko do żelaza, okulary schowek pudełko ekspozycyjne ze składaną pokrywką na okulary, kawę Kopa Luwak, (swoją drogą ciekawe czy dobrego kopa daje) jest jeszcze 4 sztuk spinka do włosów nogi i damska okazja glamour dziewczyna panie męskie wyszukana sukienka impreza Halloween.

Takie przykłady można by oczywiście wymieniać w nieskończoność, jednak już tyle wystarczy, by zrozumieć, w czym tkwi problem i dostrzec, że ten problem rzeczywiście istnieje.

Klienci mogą kupić coś niezwykłego

Marzycie o wolnej i czystej kolekcji okularów? Amazon.pl „wytłumaczy” Wam, że wystarczy kupić... no właśnie, co? Okulary czy pudełko? Bo z opisu może być ciężko to wywnioskować. Co o tym sądzicie?

„Pudełko do przechowywania okularów przeciwsłonecznych jest wykonane z tkaniny i ma aksamitną teksturę, aby Twoja kolekcja była bardziej czysta i wolna”

Amazon.pl
Źródło: Amazon.pl

Marzycie o renomowanej kawie Kopi Luwak? Teraz dowiecie się, że to tak naprawdę kawa dla kotów z żywych zwierząt w stylu fasoli w całości. Kto wie, być może o poranku będzie jak znalazł.

Amazon.pl
Źródło: Amazon.pl


Cierpisz na niezwykłą przypadłość, że na imprezach po pewnej godzinie, niczym bajkowa postać zamieniasz się w konia, kota lub inne zwierzę? Tutaj znajdziesz sukienkę okazja Glamour i dwie spinki, które wystarczą, by pasowała ona na każdego. Tzn. być może. Zależy, jak kto zrozumie.

Amazon.pl
Źródło: Screen Amazon.pl


 

Masz dość golenia nóg swoim stołom? Na Amazon.pl kupisz 4 sztuk spinka do włosów nogi i wszystko stanie się proste. Najlepiej sprawdzi się, jeśli jesteś decydentem. Zresztą co tu dużo mówić, zobaczcie sami…

Amazon.pl
Źródło: Amazon.pl


 

Jesteś artystą? Kreatywna araba z pewnością zainspiruje Cię do tworzenia nowych dzieł. Możesz do tego ubrać się w coś, co ma design z Polakiem, świetne do gotowania, ogrodnictwa, ale może do malowania też się sprawdzi?

Amazon.pl
Źródło: Amzon.pl

Czytasz opisy na Amazon.pl? Naucz się pływać

Okazuje się, że przeglądając te oferty zakupowe, można naprawdę utonąć w gąszczu opisów. Szybko można też zapomnieć o tym, co chciało się kupić, a tym samym przejść do komentowania i rozszyfrowywana słownych zagadek. Zanim wyjdziesz ze strony serwisu, najpierw będziesz musiał wyjść z podziwu nad tak kompletnie skomponowanymi frazami. Mogło być tak pięknie, a wyszło co najmniej dziwnie. Jak potoczą się dalsze losy opisów produktów na Amazon.pl? Kawa dla kota pozostanie kawą dla kota, czy może ewoluuje i stanie się bardziej ludzka? Miejmy nadzieje, że te niefortunne błędy nie przemkną niezauważone i że znajdą się sposoby na wyjście z tej kompromitującej sytuacji.

Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów!

Kliknij i obserwuj Ding.pl na

Włącz powiadomienia o ulubionych produktach:

Artykuły

Blog

Reklama