Kosmetyki najchętniej kupujemy w Rossmannie, Biedronce i Hebe. Średnio wydajemy na nie 100 zł miesięcznie.

Wydawanie pieniędzy na kosmetyki najpopularniejsze jest w kilku znanych sieciach sklepowych.

Reklama

Wiele kobiet chętnie korzysta z drogeryjnych promocji, aby cieszyć się ulubionym zestawem swoich kosmetyków. Produkty nabywane są najczęściej w takich drogeriach jak Rossmann czy Hebe. Sieć Biedronka cieszy się także olbrzymią popularnością zakupów tych o to właśnie produktów. Jak wynika z ogólnopolskiego badania przeprowadzonego przez UCE Research i jedną zaplikacji obecnych na rynku– prawie 40 proc. Polaków kupuje kosmetyki raz w miesiącu i blisko 60% klientów nie przekracza wówczas kwoty 100 zł za całość zakupów.

Jak często kupujemy kosmetyki?

Jak wynika również z badania — pandemia w naszym kraju nie wpłynęła w znaczącym stopniu na częstotliwość dokonywania zakupów kosmetycznych. Ponad połowa ankietowanych zadeklarowała, że kosmetyki w dalszym ciągu są przez nich używane i chętnie kupowane w tym okresie.

Dr Justyna Żerańska z Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego podkreśla, iż "Tempo zużywania kosmetyków zależy od wielu czynników. Należy wziąć pod uwagę m.in. indywidualne nawyki, różne pojemności opakowań i formy dozowania. Zwykle jednak te artykuły mają starczyć na miesiąc. Taki okres umożliwia producentowi rotację towarów na półce. Klientowi daje to poczucie, że produkt jest wydajny". W ten sposób producent ma możliwość odpowiedniej rotacji swoich towarów w sklepach. Klienci natomiast mają poczucie, że ich produkt jest naprawdę wydajny. Chętniej wtedy po niego sięgają za miesiąc ponownie.Badania pokazują także, że kosmetyki kupowane są co miesiąc przez 39 proc. klientów. Co dwa tygodnie 33 proc. ankietowanych dokonuje zakupu, natomiast tylko 16 proc. osób robi zakupy raz na siedem dni.

Zobacz kosmetyki w Biedronce:

Ile wydajemy na kosmetyczne produkty?

Jeśli chodzi o miesięczne wydatki na kosmetyki, aż 41 proc. Polaków wydaje na nie średnio 51-100 zł. 20 proc klientów deklaruje kwoty rzędu 101-150 zł. Kolejno 19 proc. zadeklarowało kwotę poniżej 50 zł. Natomiast 12 proc. stanowią osoby, które na kosmetyki miesięcznie wydają średnio 151-200 zł. Polacy nie lubią wydawać dużo na produkty kosmetyczne, tylko 4 proc. konsumentów miesięcznie wydaje na nie 201-250 zł. Większe sumy takie jak wartość powyżej 300 zł to zaledwie 2 proc. ankietowanych.

Gdzie najchętniej kupujemy kosmetyki?

W zależności od tego, czy wiemy jaki produkt nas interesuje, czy też nie, wybieramy sposób zakupu. Jeśli dany towar został już przez nas przetestowany, to kupienie kolejnej sztuki w sieci nie będzie ryzykiem. W sklepach stacjonarnych natomiast mamy możliwość użycia wielu testerów, które pomogą nam dokonać wyboru. Z badania jasno wynika, iż 53 proc. ankietowanych pomimo pandemii nadal chce kupować kosmetyki stacjonarnie. Jedynie 12 proc. klientów preferuje zakupy online. Grupa 28 proc. osób dokonuje częściowo zakupów stacjonarnie, a częściowo w sieci.

Zobacz też kosmetyki w Intermarche:

Polacy najczęściej dokonują zakupów w drogeriach Rossmann (82 proc.), Hebe (30 proc.) oraz w Biedronce (46 proc.). To znane na całą Polskę sieci, które oferują kosmetyki w cenach dyskontowych. Kwota produktu sprawia, że naprawdę nie warto przepłacać tylko szukać sprawdzonych miejsc na zakupy.

 Wiele aplikacji danych drogerii daje możliwość konsumentom tworzenia własnej listy zakupowej w sieci. Z taką listą można udać się do pobliskiej placówki i dokonać szybkiego zakupu.

Klienci bez względu na preferowany model robienia zakupów lubią mieć duży wybór kosmetyków. Jeszcze lepiej, gdy ulubiony produkt można nabyć o połowę niższą cenę. To w pewien sposób uczy oszczędzać domowym budżetem i daję możliwość wykorzystania pozostałej kwoty na inne słuszne cele.

Sprostowanie:

W związku otrzymaną wiadomością, napisaną w imieniu Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego informujemy, że w powyższym artykule doszło do niefortunnego uproszczenia komentarza Pani dr Justyny Żerańskiej. Skorygowaliśmy treść komentarza, umieszczając cały cytat wypowiedzi. Wcześniejszy opis komentarza zmieniał sens wypowiedzi i mógł wprowadzać w czytelnika w błąd. Za tę pomyłkę bardzo przepraszamy.

ding

Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów!

Kliknij i obserwuj Ding.pl na

Włącz powiadomienia o ulubionych produktach:

Artykuły

Blog

Reklama