Drugi Polak w kosmosie będzie to jadł – teraz jest w Żabce

Żywność liofilizowana jak z orbity – dostępna w sklepach

Na półkach Żabki pojawiły się trzy wyjątkowe dania, opracowane przez renomowaną firmę LYOFOOD z Kielc – specjalistów w dziedzinie żywności liofilizowanej. Wspólnie z Europejską Agencją Kosmiczną stworzono pełnowartościowe, lekkie posiłki o długim terminie przydatności – aż do 18 miesięcy. I choć brzmi to jak sprzęt NASA, nie trzeba być astronautą, by ich spróbować. Gazetka Żabka zdradza szczegóły promocji. Posiłki – Astrozupa (pomidorowa z orzo), Astropierogi (z kapustą i grzybami) oraz Astrodeser (jabłkowa kruszonka z cynamonem) – wystarczy zalać gorącą wodą i... voilà. Smak kosmosu gotowy do podania.

Każdy z produktów można nazwać prawdziwym dziełem sztuki – nie tylko kulinarnej, ale i wizualnej. Opakowania ozdobione są zdjęciami z teleskopu Hubble’a, przedstawiającymi mgławice i galaktyki, a za ich design odpowiadają uznani polscy artyści. Kolekcjonowanie opakowań? Tak! Każde danie ma aż cztery wersje graficzne. Ale uwaga: w jednym sklepie znajdziesz tylko jedną z nich. Trochę jak polowanie na Pokemony… tylko smaczniejsze.

Jedzenie liofilizowane nie tylko na orbitę – idealne też na wakacje

Choć inspiracją dla stworzenia tych produktów była kosmiczna misja, to ich zastosowanie sięga znacznie bliżej – wakacyjnego plecaka. Jedzenie liofilizowane to rewelacyjne rozwiązanie dla podróżników, wędrowców i miłośników biwaków. Lekkie, kompaktowe, gotowe w kilka minut – a do tego smaczne. Brzmi jak przepis na idealny posiłek w górach, nad jeziorem czy nawet... na przystanku PKS.

Nie trzeba mikrofalówki, nie trzeba sztucznej inteligencji ani skomplikowanych narzędzi – wystarczy wrzątek i chwila cierpliwości. Dzięki procesowi liofilizacji dania zachowują wartości odżywcze i aromat. A jeśli ktoś jeszcze się zastanawia, czy warto – to przypominamy: właśnie takie potrawy trafią do kosmicznego menu polskiego astronauty. Chcesz jeść jak członek załogi ISS? Proszę bardzo – teraz to możliwe.

Od kuchni po galaktyki – kulinarna podróż bez granic

Fenomen tej oferty polega na tym, że łączy ona technologię z tradycją. Z jednej strony – zaawansowana liofilizacja, z drugiej – polskie smaki znane z dzieciństwa. Kto by pomyślał, że pierogi z kapustą i grzybami znajdą się na orbicie? A jednak – dzieło kulinarne, za które odpowiada znany szef kuchni, trafi tam już niedługo.

Cała seria ma coś z nostalgii i czegoś zupełnie nowego. Można się poczuć jak bohater filmu „Interstellar”, tylko z pierogiem w dłoni. To oferta limitowana – i wyjątkowa. Więc jeśli planujesz wyprawę na Marsa... a może tylko do cioci na działkę – warto zabrać ze sobą te dania. Są lekkie, łatwe do spakowania i przede wszystkim – smakują naprawdę dobrze. Cóż, może poza zupą – niektórzy twierdzą, że nie każdemu przypadnie do gustu. Ale przecież o gustach się nie dyskutuje… nawet w przestrzeni kosmicznej.

Smak przyszłości? Jest już w Żabce

Trzeba przyznać – Żabka znów zaskoczyła. W czasach, gdy „nowość” oznacza zwykle kolejną wersję chipsów, wprowadzenie jedzenia liofilizowanego z kosmiczną historią w tle to odważny i fascynujący krok. Te dania to nie tylko ciekawostka, ale realne wsparcie dla tych, którzy żyją aktywnie i cenią wygodę bez kompromisów.

Zatem – chcesz zjeść jak astronauta? Zajrzyj do najbliższej Żabki i sprawdź gazetkę Żabka. Może jeszcze uda Ci się upolować Astropierogi, zanim odlecą w siną dal (czytaj: wyprzedadzą się). A potem… kto wie? Może kolejnym przystankiem będzie kosmos. A przynajmniej balkon z widokiem na gwiazdy.