Czerwona strefa i sklepy. Jakie limity obowiązują?

Czerwona strefa a sklepy

Zakupy dla wielu z nas nie będą już takie same jak dotychczas. Znowu trzeba szczególnie uważać i pilnować dystansu. Wczoraj trwały posiedzenia na temat zmian związanych z czerwoną strefą w wielu powiatach. Jedna z nich dotyczyć będzie sklepów. Podobnie było wiosną tego roku. Wtedy w całym kraju obowiązywały limity osób w sklepie. Teraz nie będzie lepiej. Na początku rządzący również zapowiadali drastyczne zmiany, według których tylko kilka klientów mogłoby być w sklepie w jednym czasie, ostatecznie jednak, obostrzenia w sklepach zależały będą od ich powierzchni.

- sklepy poniżej 100 m2- może być 5 osób na jedną kasę.
- sklepy powyżej 100m2 – na jedną osobę musi przypadać 15m2.

Czerwona strefa w sklepach obowiązywać będzie od jutra -17 października.
W praktyce będzie wyglądało to to, że w sklepie Lidl jednocześnie będzie mogło przebywać maksymalnie 80 osób, w sklepie Biedronka będzie to koło 50 osób, a w dużych hipermarketach wejdzie ponad 500 osób.

Gazetka Lidl:

Do czerwonej strefy zaliczane będą m.in. Warszawa, Kraków i Trójmiasto, ogólnie będzie to prawie połowa Polski, łącznie 152 powiaty w tym 11 miast wojewódzkich.

Co ze sklepami w strefie żółtej?

Zakupy w żółtej strefie można robić bez limitów osób, a obostrzenia powierzchniowe nie obowiązują. Trzeba natomiast przestrzegać trzymania dystansu i zasłaniać usta i nos, warto mieć również rękawiczki jednorazowe.

Jakie zmiany w restauracjach?

Niezależnie od tego, czy w danym miejscu obowiązuje strefa żółta, czy czerwona, wszystkie lokale gastronomiczne mogą być czynne najpóźniej do godziny 21. Po tej godzinie jedzenie może być wydawane wyłącznie na wynos. W każdym lokalu można zajmować tylko co drugi stolik.

Idziesz na zakupy? Sprawdź gdzie taniej!