BIG InfoMonitor: Pierwsze czytanie ustawy o handlu w niedzielę - reakcje rynku
12.06.2024 miało miejsce pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy dotyczącego złagodzenia zakazu handlu w niedzielę. Aktualne przepisy pozwalają na zakupy tylko w 7 z 52 niedziel w 2024 roku. Czy w te dni Polacy masowo odwiedzają sklepy? Czy odczuwamy brak możliwości niedzielnych zakupów? Jak to ograniczenie wpływa na nasze budżety domowe? Raport z badania "Polacy a handel w niedzielę," zlecony przez BIG InfoMonitor, odpowiada na te pytania. Opinia publiczna i przedsiębiorcy mają podzielone zdania na temat handlu w niedzielę. Dla niektórych nie jest to opłacalny biznes. W lutym tego roku, zaległe zobowiązania handlu detalicznego przekroczyły rekordowe 3,2 mld zł.
Sześć lat ograniczeń handlu w niedzielę: Polacy nadal podzieleni, akceptacja rośnie
Sześć lat temu wprowadzono przepisy dotyczące częściowego ograniczenia handlu w niedzielę. Zarówno zwolennicy, jak i wówczas przeważający przeciwnicy tego rozwiązania, głośno przedstawiali swoje argumenty. Z badania UCE Research, przytaczanego przez Rzeczpospolitą, wynika, że w tym roku odsetek krytyków spadł do 46%, natomiast zwolennicy stanowią 44% badanych. Mimo że liczba niedziel handlowych w kalendarzu systematycznie maleje, Polacy pozostają w tej kwestii podzieleni. Sieci handlowe zdają się jednak akceptować zakaz, który po początkowym oporze przestały ostatnio obchodzić w poszukiwaniu sposobów na otwieranie sklepów w niedziele.
Badanie "Polacy a handel w niedzielę" przeprowadzone na zlecenie BIG InfoMonitor wskazuje, że dla 18% Polaków nie ma znaczenia, czy sklepy są otwarte siedem dni w tygodniu, czy tylko sześć.
Równo 21% respondentów popiera całkowity zakaz handlu w niedziele lub zezwolenie na handel w każdą niedzielę. Natomiast 40% ankietowanych opowiada się za opcjami pośrednimi, umożliwiającymi handel w wybrane niedziele, przy czym większość z nich chciałaby, aby było ich więcej.
Ponad połowa osób popierających zakaz handlu w niedzielę (52%) twierdzi, że zakupy można robić w inne dni tygodnia, a niedziela powinna być przeznaczona na czas z rodziną. Dodatkowo, więcej wolnego czasu dla siebie i bliskich jest kolejnym powodem poparcia dla tych przepisów. Rzeczywiście, niemal 20% Polaków spędza więcej czasu z bliskimi, ponieważ sklepy są zamknięte w niedzielę. Natomiast główny argument przeciwników zakazu (48%) to prawo do samodzielnego wyboru, jak spędzać swój czas. Dodatkowo, 40% zwolenników otwarcia sklepów w każdą niedzielę wskazuje na problem tłoku i kolejek w sklepach w soboty.
Ograniczenie handlu w niedzielę miało niewielki wpływ na budżet i sposób robienia zakupów Polaków. Aż 87% ankietowanych twierdzi, że ich wydatki na zakupy pozostały na tym samym poziomie co wcześniej. Nieliczni, którzy wydają więcej, przeznaczają te środki głównie na zakupy online lub różne formy rozrywki. Średnio co piąty respondent, którego wydatki wzrosły, wyjaśnia to częstszymi wizytami w restauracjach, a także wyjściami do kina, teatru czy na koncerty.
W kategorii „inne powody” respondenci najczęściej wskazywali kupowanie na zapas, co prowadzi do marnowania żywności. Ponadto, niektórzy robią zakupy w sklepach otwartych w niedziele, które są zazwyczaj droższe niż inne punkty handlowe. Jednakże, jest to stosunkowo mała grupa osób.
Wzrost zaległości w handlu
Sektor handlu detalicznego notuje stały wzrost zadłużenia. Z danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie BIK wynika, że na koniec lutego łączna suma zaległości wobec dostawców i banków firm z tego sektora zbliżyła się do rekordowych 3,2 mld zł. W ciągu roku zadłużenie wzrosło o niemal 349 mln zł (12,4%). Przeterminowane zobowiązania ma 35,2 tys. firm (w tym aktywne, zamknięte i zawieszone), a średni dług na jednego detalistę wynosi 90 tys. zł.
- Polacy boją się o kondycję swoich budżetów domowych, co wpływa bezpośrednio na przychody handlu, który odczuwa zachowawczość i uważność podczas dokonywania zakupów. Co istotne, nie pomógł tu solidny przypływ gotówki do portfeli milionów Polaków. Mowa m.in. o podwyżce płacy minimalnej czy waloryzacji emerytur i rent, spodziewanym wzroście 500 plus do 800 zł na dziecko, czy dalszym wzroście wynagrodzeń w gospodarce, także w ujęciu realnym, czyli powyżej inflacji. Mniejszy podatek na żywność też nie pomógł handlującym w tej kategorii. Handel musi więc walczyć o każdego klienta – zauważa Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
Przedsiębiorcy podzieleni w kwestii niedzielnego zakazu handlu
Nie wszystkie firmy uważają to za opłacalne. - Nie cieszymy się z niedziel, my do nich dokładamy. Nie robimy wtedy biznesu, nikt też nie chce pracować w niedzielę, bez względu na to, czy mu się płaci podwójnie czy nie - tłumaczył w Rzeczpospolitej Marcin Grabara, prezes sieci Rossmann. Sytuacja w galeriach handlowych wygląda inaczej, ponieważ w handlowe niedziele nadal przyciągają one wielu klientów. Polska Rada Centrów Handlowych przedstawiła swoje stanowisko w tej sprawie, w którym czytamy: Możliwość swobodnego handlu w niedziele może być jednym z silnych bodźców do wzrostu sprzedaży detalicznej, konsumpcji gospodarstw domowych i polskiego PKB. (…) Klienci powinni mieć wolny wybór i jeśli chcą robić zakupy w niedzielę, powinni mieć taką możliwość1.
- Zdanie co do niedziel wolnych w handlu jest mocno polaryzujące także w sektorze MŚP. Nie brakuje zwolenników każdego praktycznie wariantu, ale tylko 19,4 proc. badanych podziela opinię o całkowitym zakazie i zamknięciu handlu we wszystkie niedziele. Większość jednak chciałaby powrotu handlowych niedziel, różny jest tylko zakres, z przewagą jednak głosów na wszystkie handlowe niedziele (18,8 proc.) – podkreśla Sławomir Grzelczak. Interesujące jest to, że 29% małych i średnich przedsiębiorstw w sektorze handlowym nie ma zdania lub nie interesuje się tematem handlowych niedziel, podczas gdy 25% opowiada się za pełnym zniesieniem ograniczeń.
Czy ponownie będziemy mogli robić zakupy przez siedem dni w tygodniu? To możliwe. Pod koniec marca posłowie Polski 2050 złożyli projekt ustawy, która ma złagodzić ograniczenia, pozwalając na dwie handlowe niedziele w miesiącu. Projekt przewiduje podwójne wynagrodzenie za pracę w niedzielę oraz obowiązek pracodawcy do wyznaczenia dnia wolnego 6 dni przed lub po pracy w niedzielę. Chociaż propozycja spotkała się z krytyką, autorzy wyrażają nadzieję na zdobycie poparcia wszystkich koalicjantów.
Źródło: Badanie "Polacy a handel w niedzielę" przeprowadzone przez Quality Watch na próbie 1090 dorosłych Polaków, zrealizowane techniką wywiadów telefonicznych w grudniu 2023 roku.
Źródło: Badanie „Skaner MSP” przeprowadzone przez Instytut Badań i Rozwiązań B2B Keralla Research, zrealizowane na próbie 500 mikro, małych i średnich firm sprzedających z odroczonym terminem płatności, techniką wywiadów telefonicznych w okresie 05.04-19.04.2024.
Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów!
Kliknij i obserwuj Ding.pl na
Włącz powiadomienia o ulubionych produktach: