Na taką aplikację wszyscy czekali! Rosyjskie produkty nie mają szans!

Aplikacja wykrywa rosyjskie produkty i nie tylko

Dla niektórych użytkowników może być zaskoczeniem, inni już korzystają z niej od jakiegoś czasu. Chodzi o specjalną aplikację Krama stworzoną z myślą o pomocy Ukrainie. Dzięki niej w łatwy sposób wykryjemy czy dany produkt pochodzi z Rosji, czy też nie. To ułatwi bojkot i zmniejszy ryzyko pomyłki podczas zakupów z naszej strony.

Krama już wizualnie wyraża wsparcie Ukrainie poprzez niebiesko-żółte barwy. Zainstalujemy ja zarówno w telefonach z systemem IOS, jak i Android. Jej głównym założeniem jest nakłonienie użytkowników do kupowania świadomie. Wszystko stworzone zostało w przejrzystej i kolorowej formie, dzięki czemu nikt nie powinien mieć problemu, z tym, by się połapać.

Korzystanie z apki to forma wsparcia dla Ukrainy, która ucierpiała w ramach ataku

Bojkot produktów z Rosji rozpoczęto z powodu agresji na Ukrainę, która zaczęłą się 24 lutego. Wojska Putina wkroczyły na terytorium sąsiada i zapoczątkowały totalną inwazję, która trwa do dziś. Skutki wojny są tragiczne, a sankcją nie ma końca, zarówno tym gospodarczym, jak i społecznym.

Wycofywane produkty z Rosji posiadają szczególne kody. O tym, jak je rozpoznać pisaliśmy już wcześniej. Nie każdy jednak pamięta je podczas szybkich i codziennych zakupów, a aplikacja Krama ma ułatwić życie i pomóc rozwiązać ten problem.

Rosyjskie produkty bojkotowane są od dawna. Czytaj więcej!

• Rosyjskie produkty wycofywane! Tych artykułów pozbyły się sklepy! [LISTA]

Bojkot Rosji. Teraz szybko rozpoznasz, które produkty rosyjskie, a które nie

Apliakcja Krama pomaga sprawdzać towary firm nie tylko rosyjskich. Użytkownicy mogą dowiedzieć się, które marki łamią prawa pracowników, prawa zwierząt, wykorzystują pracę dzieci, dyskryminują kobiety i nie szanują podstawowych wartości.

Program umożliwia nie tylko sprawdzanie towarów, ale też tworzenie list zakupów i udostępnianie statystyk. Domyślnym językiem jest ukraiński, ale jest szansa na włączenie również polskiej wersji, a do tego łotewskiej, francuskiej, szwedzkiej, niemieckiej, włoskiej i czeskiej.

Idziesz na zakupy? Zobacz też gazetki w aplikacji Ding!