Sklepy w Niemczech mogą przestać działać w poniedziałki. Powód jest poważny!

Niemcy rozważają zamknięcie sklepów w poniedziałki. Dlaczego?

Niemcy podobnie, jak inne kraje europejskie zmagają się z poważnym kryzysem energetycznym. Przedsiębiorstwa zmuszone są do opłacania coraz większych rachunków za energię elektryczną i ogrzewanie, co powoduje, że szukają różnych rozwiązań, które chociaż trochę zniwelują horrendalne wydatki. Ten problem w dużym stopniu dotyczy sieci handlowych posiadających sporą liczbę placówek handlowych, w przypadku niektórych to przynajmniej kilkaset obiektów.

Ze względu na kryzys energetyczny niektóre sieci handlowe zdecydowały się skrócić godziny pracy w sklepach, zaliczają się do nich m.in. Aldi, Kaufland i Lidl. Kolejnym pomysłem, który miałby nieco obniżyć rachunki za energię elektryczną i ogrzewanie jest zamknięcie sklepów spożywczych w poniedziałki w niektórych regionach Niemiec. Na ten moment są to tylko plany jednak jeżeli sytuacja kryzysu nie odmieni się chociaż trochę na lepsze, wtedy taki scenariusz może wejść w życie. Będziemy dokładnie śledzić ten temat i w razie pojawienia się nowych wieści od razu zaktualizujemy artykuł.

Czy w Polsce też zostaną zamknięte sklepy w poniedziałki lub inny dzień tygodnia?

W tym miejscu chcemy uspokoić, ponieważ na ten moment w naszym kraju żadna z sieci handlowych nie poinformowała klientów, o ewentualnych planach zamknięcia części sklepów w poniedziałki lub inny dzień tygodnia. Mimo iż, Polska również zmaga się z bardzo poważnymi konsekwencjami kryzysu energetycznego, to na razie nic nie wskazuje na to, żeby poza skróceniem czasu pracy w niektórych placówkach handlowych miały zostać wprowadzone bardziej drastyczne rozwiązania.

Przeczytaj także:

Kofola w Polsce? Wiemy, gdzie kupisz kultowy czeski napój!