W Lidlu bez VAT! Ile zapłacimy? Sieć już promuje obniżki!

Lidl już promuje wielkie zakupy bez VAT! Nowe zasady zaczną obowiązywać w lutym i choć trochę czasu zostało, to właśnie teraz klientom przypomina się, że trwa wielkie odliczanie. Około 2 tysiące produktów zmieni swoje ceny. Na co mniej wydamy? Sprawdź!

W Lidlu zakupy bez VAT.
Реклама

Obniżka VAT w Lidlu

Obniżka VAT do zera to pomysł rządu, który postanowił złagodzić nieco sytuacje spowodowaną inflacją. Drożeje wszystko po kolei, począwszy od najpotrzebniejszych produktów spożywczych, skończywszy na materiałach budowlanych, biletach do kina czy na pociąg. Premier apelował do popularnych sieci handlowych, aby te od lutego poważnie wzięły sobie do serca nowe cenniki i w widoczny sposób informowały o nich klientów. Lidl już teraz zaczyna promować swoje poparcie dla zniesienia podatku i przypomina nam, że jeszcze tylko pół miesiąca do wielkich, tańszych zakupów.

Zakupy bez VAT w Lidlu będą tańsze o 5%. To produktów objętych właśnie takim podatkiem dotyczy zmiana. Sieć ogłosiła już, że łącznie około 2 tysiące artykułów zmieni swoje ceny na niższe. Brzmi atrakcyjnie, ale czy naprawdę odczujemy zmianę? W rzeczywistości może być, tak, że sklepy jednocześnie przestaną stosować dotychczasowe promocje i bardzo ograniczą ich wprowadzanie. Ostatecznie przekonamy się o wszystkim w lutym.

Produkty objęte obniżką VAT, czyli te najpotrzebniejsze to m.in. masło, ryże, makarony, oleje, kasze, jajka, papier toaletowy, napoje. Lista jest naprawdę bardzo długa, dlatego nie sposób wymienić wszystkiego. W każdym razie to, z czego przygotowujemy klasyczne obiady śniadania czy ciasta, powinno stanieć. Lidl zapewnia, że nadal gwarantuje klientom najwyższą jakość tego, co w sprzedaży i ma nadzieję, że zaoszczędzone pieniądze przydadzą się na inne wydatki.

Jak długo potrwa obniżka VAT?

Obniżka VAT do zera, zapowiedziana jest na pół roku. Oznacza, to, że tańsze zakupy powinniśmy móc robić do końca lipca b.r. Niektórzy eksperci negatywnie wypowiadają się o całej akcji, mówiąc, że to tylko odkładanie inflacji na kolejne lata, w których może być jeszcze gorzej niż teraz. Nie brzmi to optymistycznie, co nie oznacza, że przeciętny Polak nie doceni tego, że niebawem w Lidlu czy Biedronce za zakupach zapłaci mniej. Większość obywateli coraz bardziej zmęczona jest nieustannymi podwyżkami, a to dopiero wierzchołek góry lodowej.

W tym roku mierzymy się już m.in. z wyższymi cenami paliwa, biletami PKP, materiałów budowlanych, prądu i gazu. Tematy tego typu zjawisk poruszaliśmy już w innych artykułach.

Podwyżka cen biletów PKP staje się faktem. Powodem inflacja

Planujesz remont? Przygotuj się na duży wzrost cen za materiały budowlane!

Zachęcamy do przeglądu gazetek promocyjnych, by upolować coś na wyprzedażach!

Не пропустіть найцікавіші статті!

Клацніть і стежте Ding.pl в

Увімкнути сповіщення про улюблені продукти:

Статті

Блог

Реклама