Jak sprzątać dom w czasie epidemii?

Od czego zacząć?

Początki są najgorsze. Stoimy na środku pokoju i rozglądamy się po zakurzonych szafkach. Na fotelu wiszą bluzy, spodnie, a tuż obok łóżka porozrzucane są skarpetki, którymi próbuje bawić się nasz kot. Tracimy chęć zajrzenia do szafy z ubraniami, bo wiemy, co nas czeka – mozolne układanie wszystkiego od nowa. Są jednak sposoby, jak się z tym uporać!
 

Etapy sprzątania

Pracę najlepiej podzielić na części. Sprzątanie zaczynajmy od poszczególnych pokoi, przemieszczając się do kuchni, łazienki i kończąc na przedpokoju. Warto też zorganizować sobie miejsce na wszystko, co niepotrzebne, czyli zepsute, zużyte lub dawno nieużywane. A może chcemy niektóre rzeczy oddać bliskim? Takie stosy warto usytuować w korytarzu bądź pod ścianą, aby nie przeszkadzać sobie w dalszym sprzątaniu. W czasie epidemii mamy wolne popołudnia, zatem jednego dnia możemy zająć się łazienką, drugiego kuchnią, a trzeciego zaplanować porządki w szafach. Są one najbardziej czasochłonne, ponieważ musimy się zastanowić, które ubrania będą przydatne, a z którymi musimy się na zawsze pożegnać, aby zwolnić miejsce.

Opanowanie chaosu

Raz na jakiś czas warto przejrzeć szafki i lodówkę. Z pewnością znajdziemy przeterminowane produkty suche, konserwy lub przyprawy. Chaos może też panować w naczyniach i garnkach. Ile razy poszukując patelni na jajecznicę, wyleciały nam pozostałe garnki na podłogę? Sprzątanie to czas na zapanowanie nad chaosem i ułatwianiem sobie życia. Nie możemy znaleźć bazylii i oregano do pizzy? Zorganizujmy sobie specjalny kartonik. A może gubimy się w ilości herbat, jakie posiadamy? Sprawdźmy datę ważności i wyrzućmy niepotrzebne. Tak samo w łazience. Może jest coś, co każdego poranka nas irytuje, przykładowo źle uporządkowana toaletka, nadmiar ręczników w łazience, niemieszczące się stosy ubrań do prania. To czas na opracowanie najlepszego sposobu przechowywania i organizacji!

Jak segregować ubrania i rzeczy?

Porządkując szafę i szafki, nie musimy od razu wyrzucać całej zawartości na łóżko czy podłogę. Zróbmy to po kolei. Najpierw uporządkujmy sekcję z bielizną, potem bluzkami, bluzami, spodniami itd. Możemy układać je kolorami lub podzielić na pory roku. Mężczyźni mogą posegregować krawaty, muszki, paski, a eleganckie buty pochować w pudełkach, żeby nie zalegały w przedpokoju. Włączmy sobie ulubioną muzykę, aby szło nam szybciej!
 

Co na końcu?

Kiedy uporządkujemy szafki, szafy, domową biblioteczkę i wyczyścimy kurze, możemy przejść do mycia okien, wytrzepania dywanów przed domem i pamiętajmy, aby na samym końcu odkurzyć podłogi i umyć je na mokro. Poprośmy domowników, aby zostali w swoich pokojach, ponieważ praca pójdzie na marne. Najefektywniejsze mycie powinno iść zgodnie z ruchem wskazówek zegara – od lewej do prawej, od góry do dołu, i tak samo postępujmy z oknami. Jeśli już postanowiliśmy posprzątać cały dom, zmieńmy pościel na świeżą i wrzućmy firanki do pralki. Śnieżnobiałe i pachnące odświeżą pomieszczenia, a my na końcu nie zapomnimy się nagrodzić, za dobrze wykonaną pracę!

W dobie panującej epidemii nasila się stres. Ludzie martwią się o prace, przyszłe życie, mają na głowie zmartwienia i co chwilę monitorują coraz to nowsze obostrzenia. Okres izolacji z pandemią to spore wyzwanie, ponieważ czujemy się uwięzieni i jedyne co możemy zrobić, to wyjść odpocząć na balkon. Sprzątanie potrafi zająć głowę i być relaksujące. Jeśli każdego dnia zaplanujemy porządki kolejnej części mieszkania, finalne przebywanie w czystym i pachnącym domu poprawi nasz nastrój. A może czas udekorować balkon, zamówić rośliny balkonowe i wypić aromatyczną kawę?