H&M wycofuje jeden z kosmicznych produktów! W niebezpieczeństwie są dzieci!

H&M ostrzega: „Należy natychmiast zaprzestać używania produktu” - o który chodzi?

Z powodu wycofanego produktu zaniepokojeni powinni być nie tylko ci klienci, którzy odwiedzali H&M w ostatnich tygodniach. Pomimo że sieć poinformowała o jego szkodliwości dopiero teraz, w sklepach artykuł mogliśmy nabyć już 23 lipca. Ostatni raz na półkach dostępny był 29 października. To spory odstęp czasu i wiele mogło się wydarzyć, na szczęście okazuje się, że nie ma jeszcze zgłoszeń o wypadkach czy urazach. Mimo to firma zapobiegawczo ostrzega i prosi o natychmiastowe zabranie dziecku szkodliwego gadżetu z działu akcesoriów.

Ze sprzedaży znika spinka do włosów LED, o charakterystycznym, kosmicznym wyglądzie. Fakt, że pojawiła się w sklepach już w wakacje każde sugerować, że nie została stworzona z myślą wyłącznie o Halloween, jednak jej wygląd dość dosadnie pozwala myśleć, że właśnie tak jest. Długi pęk włosów doczepiony do głowy kota, a w kosmykach fioletowe nietoperze, tak prezentuje się produkt, który naraża najmłodszych na urazy i niebezpieczeństwa. Jak wskazuje H&M wszystko to przez dwie baterie i podatna na złamanie przegroda pomiędzy nimi.

Czy zignorowanie komunikatu H&M może narazić dziecko na poważne urazy?

Wiele osób, które natrafiło na komunikat H&M, w pierwszym momencie mogłoby pomyśleć, że powody, dla których produkt uznany został za niebezpieczny, są nieco… wyolbrzymione? W końcu, które nowoczesne zabawki czy artykuły dla dzieci w dzisiejszych czasach nie posiadają baterii lub specjalnych zasilaczy? Pomimo że ostrzeżenie wydaje się dość nietypowe, nie należy podchodzić do niego obojętnie. Jeśli mamy możliwość należy sprawdzić, czy dziecko naprawdę musi używać wspomnianej spinki. Warto też spróbować wyjąć baterię i gadżet, choć przestanie świecić, to przynajmniej nie sprawi, że ktoś włoży paluszki alkaliczne do nosa i ust.

Oto jak wygląda spinka, przed którą ostrzega H&M:

H&M prosi o zwrot produktu do sklepu

Firma modowa nie tylko wydała komunikat na swojej stronie internetowej i podzieliła się szczegółowym opisem spinki, ale też udzieliła wskazówek na temat tego, co zrobić, jeśli okaże się, że jesteśmy posiadaczami szkodliwego produktu. Klienci mają szczęście, bo nie muszą martwić się, że wyrzucili pieniądze w błoto. Wystarczy zaprzestać używania gadżetu i przynieść go do sklepu. Sieć zwróci pieniądze za zakup. Można też skontaktować się z działem obsługi klienta poprzez hm.com. Nie trzeba przynosić paragonu.

Sprawdź gazetki na Ding.pl

Czytaj także:

Hebe ogłasza promocje na kosmetyki Zień Beauty Pierre Rene. To hit!